Dzisiaj będzie o tym, co pochłania ostatnio cały mój czas :)) Opuściłam się w robótkach, a to dlatego że przeprowadzałam naszego konika do nowego domku, nie była to dla mnie łatwa decyzja, po 15 latach przebywania na jednej stajni, ale życie mnie zmusiło, i muszę przyznać że teraz jestem zadowolona :)) Nasz Morisek ma już nowych przyjaciół, a ich grono powoli sie powiększa. Dlatego teraz większość czasu przebywam na stajni :)))
Moris i jego przyjaciel :))))
Dziękuję Wam za odwiedzinki :)))) Gorąco pozdrawiam!!!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
a już się dzisiaj zastanawiałam, co się z Tobą dzieje, ale skoro się odezwałaś i miewasz się dobrze i konik też to ok ;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło ;)
nooo Moris i jego przyjacielskie grono....piekność w najczystszej postaci....a pancia Moriska niech mi prześle priwat adresik.....
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaaaa i cudowny banerek!!!
OdpowiedzUsuńPięknie razem wyglądają:-)
OdpowiedzUsuńNie dziwie ci sie,ze spedzasz w stajni tyle czasu na poczatku Morisowi pewnie nie bylo wesolo i czul sie troche zagubiony ale dzieki temu,ze ma tak dobra pania jest lepiej a bedzie jeszcze lepiej:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
P.S.Przesliczne zdjecie:)))
Śliczne zdjęcie, piekny koń. Dobrze, że sie przyjął w nowej stajni.
OdpowiedzUsuńCudne zwierzęta... Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńZwierzęta to jednak umieją wyrażać uczucia.. tyle sympatii;)
OdpowiedzUsuń