Na specjalne życzenie Zmorki widok na most z dołu :))
Jakiś czas temu na jednym z blogów był organizowany konkurs na metamorfozę łubianki w którym brałam udział i trochę się zraziłam do tego typu konkursów nie ze względu na to, że nie wygrałam, bo pierwsze miejsce zdobył mój faworyt, ale chodzi mi o organizację ja z reguły nie narzekam i nie mam w zwyczaju tu opisywać takich sytuacji ale całe głosowanie było grubo podejrzane, a i na koniec nie było informacji, która praca była od kogo. Zresztą jak macie ochotę to same osądźcie
Oczywiście kocio nie byłoby sobą gdyby nie sprawdziło czy to coś nie nada się na legowisko :))
Dzisiaj cały dzień nie mieliśmy prądu jutro też ma nie być i w poniedziałek, a z racji tego, że obiady jadamy dość późno to mieliśmy okazję zjeść obiad przy świecach :)) Muszę przyznać, że taka przerwa w dostawie prądu to fajna sprawa, bo człowiek ma jakoś więcej czasu :)) Pozdrawiam serdecznie!!!!!
Ale uroczy kociak :)
OdpowiedzUsuńWidok mostu rewelacyjny! A koteczek słodki:))
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki:))
Ślę ciepłe listopadowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
Peninia ♥
http://peniniaart.blogspot.com
rzeczywiscie podejrzane to glosowanie- tyle osob glosuje na prace nr 4, ktora jest praktycznie w ogole nie czytelna a zdjecia przeswietlone...
OdpowiedzUsuńMost fantastyczny, a kotkowi zostaw to łóżeczko :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKotek przesłodko wyglada w tej łubiance,ale sobie miejsce znalazł :))
OdpowiedzUsuńMam lek wysokości więc po mostku bym za żadne skarby świata nie przeszła :)), łubianeczka słodka - wiadomo było że kotesie się umoszczą bo koty uwielbiają takie schowki. A kolacje przy świecach przerabiamy, bo na naszej wiosce też często prąd wyłączają :)
OdpowiedzUsuńuściski!
Haha - super kocurek, a co o wygody trzeba zadbać :)))))) Kurczę na ten most bym nie weszła za żadne skarby :(
OdpowiedzUsuńfajny kociak :)
OdpowiedzUsuńdzięki most fantastyczny !
OdpowiedzUsuńdo skoków na linie genialny
a łubianka superaśna !
Zapraszam do mnie po niespodziankę :)
OdpowiedzUsuń