poniedziałek, 15 lipca 2013

...

Witajcie Kochane, nic nie piszę, bo nie bardzo jest się czym chwalić. Ja  w zeszłym miesiącu leżałam chora dopadło mnie zapalenie oskrzeli i plany jakie miałam musiały poczekać. Ledwo doszłam do siebie to dostałam wiadomość, która spadła na nas jak grom, zmarł mój szwagier fakt, że jako górnik chorował, ale tej śmierci nikt się nie spodziewał, człowiek wieczorem kładzie się spać, a rano już nie wstaje :(  największą tragedią jest fakt, że troje dzieci zostało sierotami :(        


4 komentarze:

  1. Anetko,
    jakże mi przykro, przytulam i myślę o Tobie.
    Dbaj o swoje zdrówko,
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. To bardzo przykre, moje wyrazy współczucia, dużo zdrówka, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przykro mi kochana:(
    Właśnie o Tobie myslałam, bo mamy lato i nosze piękną torbę od Ciebie.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzinki i miłe słowa :))